Przedstawiam Wam mojego zwierza wabi się HERA i jest buldożkiem francuskim . Ten łobuz o niewinnych oczach obgryza w domu co popadnie. Ostatnio dorwała się do moich papierów na szczęście pogryzła tylko opakowanie ( uff papiery zostały nietknięte), bo zainteresowała się wstążkami , które rozwlekła po całym pokoju (część z nich efektownie postarzyła -tzn poszarpała - może je wykorzystam, bo ciekawie wyglądają ). Mam nadzieję że z tego wyrośnie ma dopiero 6 mies.Teraz psoci i ....muszę przerwać pisanie bo znowu coś ukradła.
tutaj 2 diabełki
pokazuje język ( ma gdzieś , że na nią krzyczę jak psoci ) i jeszcze się szelmowsko uśmiecha
w tym przypadku ukradła kapcia mojemu sykowi,.....psocenie ją zmęczyło
śliczna "ciapeczka" jak mówi moja córka:))))
OdpowiedzUsuń