Witajcie :)
Oto kolejna praca na wyzwanie AA/MM#2 w Scrapujących Polkach.
Tym razem wyzwanie rzuca nam Mollik i jest nim "skrytka na przydasie "
Z segregatora szkolnego i wkładów foliowych zrobiłam domek dla moich "bezcennych" stempli
A tak to wygląda w środku ...
szczegóły:
Kwiatek, ćwiek i metalowa przywieszka pochodzą z Craftmanii
widok z tyłu:
tutaj lepiej widać stemple Tima Holtza i piękne stemple z Montażowni ( to moje ostatnie nabytki :))
Media to: glimmermisty 3 kolory (forest green,crushed shells,black magic), gesso, cracle paint "old paper" , pudry do embossingu czarny i srebrny, tusze Archival - jet black i coffe, tusz distress -pumice stone , cracle accents , perlen pen czarny oraz liquid pearls -mint green.
Świetne mieszkanko :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńświetne :) ja musze w koncu kiedys kupic sobie jakies stemple
OdpowiedzUsuńFantastyczny folder.
OdpowiedzUsuńPampuchowe stemple z pewnością czują się w nim wyśmienicie.
Madziu, cudny masz stemplowy domek :) moje też siedzą w segregatorze, ale chyba się im tam niezbyt podoba, bo mi ciągle wyskakują ;) i jest zwykły i nijaki.. chyba muszę coś z nim zrobić...
OdpowiedzUsuńnie mogę się napatrzeć, prześliczny!!!
OdpowiedzUsuńKapitalna oprawa segregatora!!!:)
OdpowiedzUsuńPiękny segregator!
OdpowiedzUsuńSuper!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne mieszkanko :P
:*
Mówiłam jak macałam - superaśny!
OdpowiedzUsuńo żesz ty... szczęka mi opadła - przecudny jest ten domek i wnętrze jakie ma bogate, oj pomacałabym sobie to cudo :)
OdpowiedzUsuń