poniedziałek, 21 marca 2011

„Babski Grunge” - warsztaty u Finnabair

,lNa sobotnim Scrapowisku brałam udział we wspaniałych warsztatach scrapbokingowo-mixmediowych prowadzonych przez Annę Dąbrowską-Pękocką - Finnabair
Dziękuję ci Finn za to cudowne spotkanie!!!

Ogromnie się ciesze , że brałam w tym udział . Nauczyłam się nowych technik mixmediowych, a dokładniej o zastosowaniu glimer mistów i gesso oraz o dodatkach , które można znaleźć dosłownie wszędzie ( śmieci). Finn wytłumaczyła nam zasady kompozycji pracy i rozmieszczenia dodatków . Zakochałam się w tej technice i pewnie będę teraz stosować je w moich pracach. Ja i dziewczyny , które brały w tym udział miałyśmy naprawdę świetną zabawę , wśród śmiechu i ogólnego brudzenia się ( ja miałam niebiesko-zielone palce) w mgnieniu oka uciekło nam to 1,5 godz. 
Oto moje dzieło












 Bardzo chętnie wezmę jeszcze raz udział w takich warsztatach i wam też polecam bo naprawdę warto !!!

17 komentarzy:

  1. Ależ grungeowe cudeńko. Żałuję, że nie wzięłam udziału w tych warsztatach.

    OdpowiedzUsuń
  2. świetnie ci poszło !!! wcale nie wygląda "na pierwszy raz" - serio, moja praca nie wyszła tak dobrze :)

    do zobaczenia na którymś z naszych czwartkowych spotkań :)

    OdpowiedzUsuń
  3. WOW! ależ piękny layout!! podziwiam!!

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna pracka:) ja też cgetnie poleciałabym na warsztaty z Finn kolejny raz:)
    fajnie macie z tymi czwartkami, też bym tak chciała

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny grungowy LO's - widziałam na żywo :) fotki nie oddają wszystkiego - polowy nie oddają ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam, zmylił mnie tytuł bloga. Weszłam, bo łasuch jestem;D Bardzo ładna praca i technika ciekawa, dodająca takiego romantyzmu pracom:)

    OdpowiedzUsuń
  7. wspaniała praca! a udziału w takich warsztatach zazdroszczę bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi tez się bardzo podoba :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Też byłam na Skrapowisku i nawet miałam to samo skojarzenie z Alicją. Widziałam Cię w akcji w "babeczkowym" kąciku. Masz bardzo dobre wyczucie koloru. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Rewelacja to za mało powiedziane!

    OdpowiedzUsuń
  11. to LO jest booossskie:)rewelacja to faktycznie za mało powiedziane...miałam ogromną przyjemność oglądać je na "żywo"...fotki nawet w połowie nie oddają uroku tej pracy:))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za odwiedziny i pozostawione tutaj słowo :)